f546519a9f72618bb5b13e65a09ad44a

Inwestycje giełdowe: czerwca 2010

środa, 30 czerwca 2010

S&P500 spadek poniżej lutowego dołka

Wczorajszy dzień na świecie należał do Europy. Spadek wartości euro, najgorsze od miesięcy sesji na rynkach europejskich i kolejny powrót obaw związanych z drugą falą recesji na świecie, którą miałyby wywołać kłopoty fiskalne i radykalne programy naprawcze budżetów państw UE, zbudowały atmosferę przeceny, która w przypadku niemieckiego DAX-a przełożyła się na stratę 3,3 procent. Wall Street poddała się europejskiej presji i już w pierwszych godzinach indeksy spadły dynamicznie, by w kolejnych godzinach spokojniej, ale jednak powiększać stratę. Bilansem dnia były spadki indeksów od 2,65 procent (DJIA) do 3,85 procent (Nasdaq Composite). Szeroki S&P500 stracił 3,1 procent i zakończył dzień na poziomie 1041 pkt.

Warto przez chwilę zatrzymać się na finale sesji S&P500, który w końcówce dnia osunął się w rejon 1035 pkt, co oznaczało spadek poniżej lutowego dołka. Wsparcie, które na przestrzeni miesiąca dwa razy zatrzymało podaż znów prowokowało kupujących i sesja skończyła się nad ważnym technicznie poziomem. Ten dobry dla byków fakt ma jednak wadę w postaci zamknięcia na najniższym poziomie od jesieni zeszłego roku, gdyż w cenach zamknięcia lutowe dno zostało przebite. Dlatego warto z dystansem podchodzić do wczorajszej próby byków, choć trudno nie zauważyć, iż kupujący szukają swojej szansy a spadek w siedem dni o 80 punktów i wsparcie muszą prowokować do podbierania akcji.
Przecena przeniosła się do Azji, gdzie Nikkei tracił przeszło 2 procent. Na plusach są jednak futures na S&P500. Spadki na Wall Street nie będą też zaskoczeniem dla giełd europejskich, bo to one wywołały przecenę w USA, więc można przynajmniej oczekiwać prób ustabilizowania cen na poziomach z wczorajszego zamknięcia. W kolejnych godzinach władzę nad rynkami muszą już przejąc dane, które miały zdominować notowania tego tygodnia. W piątek ma pojawić się najważniejszy raport - dane Departamentu Pracy pokazujące kondycję rynku pracy - i dziś o 14:15 gracze dostaną dane ADP, które zawsze są czytane w kontekście tego, jaki może być piątkowy odczyt liczby miejsc pracy poza rolnictwem. Z innych raportów warte uwagi będą dynamika PKB Wielkiej Brytanii, stopa bezrobocia w Niemczech i wreszcie indeks Chicago PMI.

wtorek, 29 czerwca 2010

Otoczenie

Frankfurcki DAX traci 2,16%, unosząc się nieznacznie od sesyjnego dna. Podobnie wygląda sytuacja na rynkach w Londynie i Paryżu, gdzie główne indeksy tracą w przedziale 1,9-2,5%, redukując kosmetycznie sesyjne, ekstremalne straty. W kontekście spadków na giełdach Eurolandu eurodolar traci 0,71%, przy 3% przecenie na miedzi i 1,76% zniżce na ropie naftowej. Dopiero wyraźne poprawienie sie sytuacji technicznej na EURUSD uzasadni podbicie cen surowców i poprawi nastroje na rynkach akcyjnych. WIG20 traci 2,01% na tle równie słabych rozdań na rynkach otoczenia.

środa, 23 czerwca 2010

Spadki z Wall Street

Wtorkowe sesje na Wall Street znów zakończyły się zaskakującymi dla graczy europejskich rozdaniami. Do 20:00 czasu polskiego S&P500 oscylował wokół poniedziałkowego zamknięcia, by w finałowych dwóch godzinach zbudować falę spadkową odbierającą indeksowi 1,6 procent. Analogicznie wyglądała sytuacja w przypadku indeksów DJIA i Nasdaq Composite, które straciły niewiele mniej - Dow oddał ponad 1,4 procent a Nasdaq blisko 1,2 procent. Impulsem spadkowym w finale dnia były informacje, iż amerykańska administracja zmierza do zakazu nowych wierceń w rejonie Zatoki Meksykańskiej, co przeceniło sektor paliwowy. Groźna dla branży informacja padła na podatny grunt, jakim były słabsze od oczekiwań dane z rynku nieruchomości, które skoncentrowały uwagę graczy na spekulacjach o kolejnej fali recesji.


Z punktu widzenia techniki wczorajszy spadek nie wymaga karkołomnych wyjaśnień. S&P500 przebił dwa wsparcia - linię szyi formacji podwójnego dna i linię czerwcowego trendu wzrostowego. Razem zanegowało to sygnał kupna w rejonie 1105 pkt i niedawni kupujący wybicie musieli uciekać z rynku. Stale byki mają po swojej stronie przełamany trend spadkowy, ale scenariusz wzrostowy nie jest już tak oczywisty a przełamanie linii trendu wzrostowego zmusza rynek do spekulacji na temat zakończenia korekty kwietniowo-majowej przeceny.
Spadki z Wall Street musiały przenieść się do Azji, gdzie Nikkei skończył sesję stratą zbliżoną do 1,7 procent. Przecena w USA osłabiła euro a wraz z nim spadł apetyt na ryzyko, co uczyniło słabszym złotego. Jednak futures na S&P500 notują wzrosty, więc siła podaży na otwarciach w Europie nie powinna być znacząca. Niestety dla WIG20 już otwarcie może być groźne, gdyż start w sesje przyniesie walkę na linii trendu wzrostowego, która od miesiąca wspierała kupujących. Przełamanie ważnego poziomu zmusi rynek do szukania wsparć, z którym pierwszym jest 2337 pkt.

Po otwarciu uwaga rynku powinna przesunąć się na Europę, gdzie pojawią się odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług a w kolejnych godzinach na USA, gdzie opublikowane zostaną koleje dane z rynku nieruchomości. Nie ma jednak wątpliwości, iż wydarzeniem dnia będzie kończące się dziś posiedzenie FOMC w USA, od którego oczekuje się braku podwyżki stóp procentowych i ocen kondycji gospodarki stającej wobec perspektywy drugiej fali recesji. Oczekiwanie na publikowany o 20:15 komunikat FOMC powinno studzić nieco emocje i ograniczać wpływ wczorajszej przeceny.

piątek, 18 czerwca 2010

FAMUR SA powołanie zarządu.

FAMUR SA powołanie zarządu na kolejną kadencję

18.06. Warszawa (PAP/ESPI) - Raport bieżący 18/2010

Zarząd Fabryki Maszyn FAMUR S.A. z siedzibą w Katowicach, działając na podstawie ő 5 ust 1 pkt 22 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych informuje, że Rada Nadzorcza Emitenta podjęła w dniu 17 czerwca 2010r. uchwały o powołaniu Zarządu na kolejną kadencję w niezmienionym składzie. W związku z powyższym informujemy, że w skład Zarządu Emitenta kolejnej kadencji wchodzą następujące osoby:

1. Waldemar Łaski - Prezes Zarządu

2. Tomasz Jakubowski - Wiceprezes Zarządu

3. Beata Zawiszowska - Wiceprezes Zarządu

4. Ryszard Bednarz - Wiceprezes Zarządu

5. Szymon Jarno - Wiceprezes Zarządu

Bliższe informacje o wyżej wskazanych osobach zarządzających zostały przedstawione przez Emitenta w Prospekcie Emisyjnym oraz raportach bieżących nr 40/2006, 47/2007, 14/2009.

Skromne zwyżki na Wall Street

Czwartkowe notowania na Wall Street skończyły się skromnymi zwyżkami indeksów, które dodały do swojej wartości od 0,05 procent (Nasdaq Composite) do 0,24 procent (DJIA). Impulsem wzrostowym było umocnienie euro i zwyżki na rynkach akcji w Europie po udanych aukcjach długu w Hiszpanii, których wynik niepokoił ostatnio inwestorów. Gdy okazało się, że rząd w Madrycie nie miał większych problemów z ulokowaniem obligacji rynki walutowe z ochotą zaczęły kupować ryzyko i gracze na rynkach akcji nie mieli szerokiego pola wyboru. W przeciwnym obozie zagrały dane z USA, zwłaszcza raport na temat liczby nowych bezrobotnych. Liczba podań o zasiłki wzrosła w ostatnim tygodniu do 472.000, co przypomniało graczom o słabości amerykańskiego rynku pracy.

Generalnie rzecz ujmując notowania czwartkowe w USA były neutralne i taki też obraz wyłania się z wykresu dziennego S&P500, na którym pojawiła się kolejna świeca bez korpusu. Stale najważniejszym elementem technicznym pozostaje wtorkowe połamanie linii trendu spadkowego i przebicie linii szyi formacji podwójnego dna. Rzut oka na wykres dzienny starcza, by dostrzec, iż dwie ostatnie sesje minęły w kontekście obrony wsparcia w rejonie połamanego oporu, co zmusza techników do oczekiwania dalszej zwyżki. Jej zakres mierzony szerokością formacji sięga 1160 pkt.

W sumie wczorajsze notowania w USA można uznać za neutralne dla Europy, choć już w Azji tokijski Nikkei nie zdołał utrzymać się na plusach i na godzinę przed końcem swojej sesji traci 0,2 procent. Na kosmetycznym minusie są również futures na S&P500, co połączone ze wczorajszym wzrostem DAX-a o 0,5 procent zmusza od myślenia o neutralnym otwarciu notowań na ostatniej sesji tygodnia. Z punktu widzenia GPW neutralne rozdania na Wall Street i płaskie początki sesji w Europie pozwalają oczekiwać przynajmniej próby ustabilizowania rynku po czwartkowej przecenie.

Z punktu widzenia kalendarza makro piątek zapowiada się na spokojnie. Ważnych danych na świecie właściwie nie ma, ale polskie raporty o dynamice produkcji przemysłowej, która ma wzrosnąć blisko 8 procent przy inflacji na poziomie producentów większej o 0,5 procent, będą oczekiwane przynajmniej przez graczy na rynku złotego. 

Pytaniem otwartym - jak zawsze w trzeci piątek miesiąca - pozostaje, czy dane będą wstanie przełożyć się na kondycję WIG20, gdy w godzinę po ich publikacji zacznie się rozliczanie kontraktów terminowych serii czerwcowej. Doświadczenie uczy, iż inwestorzy powstrzymują się od transakcji, gdy przez rynek przelatują zlecenia rzucane na rynek koszykami.

środa, 16 czerwca 2010

Rynek szuka korekty kwietniowo-majowej przeceny

Wall Street ma za sobą kolejne sesje, które wskazują, iż rynek szuka korekty kwietniowo-majowej przeceny. W poniedziałek poszukiwania przerwała agencja Moody's, które obniżając rating dla Grecji do poziomu śmieciowego pchnęła rynki na południe. Jednak Europa potrafiła przejść na tym faktem do porządku dziennego a amerykańscy gracze przejęli pałeczkę od rosnących rynków. Efektem były nie tylko poprawne otwarcia, ale czytelnie stabilne trendy wzrostowe w trakcie dnia, które wyniosły indeksy na około dwuprocentowe plusy.

Bez wątpienia część siły bykom dodał wzrost apetytu na ryzyko, czego czytelnym wskazaniem był marsz eurodolara powyżej bariery 1.2300. Pokonanie tego poziomu jest czytelnym sygnałem, iż po powrocie nad 1.2000 rynek najważniejszej dziś pary walutowej zmierza do testu psychologicznych i technicznych oporów w okolicach 1.2500. Spadek wartości dolara podniósł również cenę ropy, która pokonała 75 USD. Efektem były zwyżki spółek surowcowych. Atmosfera była na tyle doba, by o blisko 2,4 procent zdrożały wczoraj akcje spółki BP, o której mówi się, iż czeka ją bankructwo związane z odszkodowaniami za wyciek ropy z platformy w Zatoce Meksykańskiej.

W części komentarzy można doszukać się informacji, iż za dobre sesje na Wall Street odpowiadają poprawne dane makro z indeksem aktywności gospodarczej w rejonie Nowego Jorku na czele, ale wystarczy spojrzeć na wykres S&P500, by jasne stało się, że to technika miała kluczowe znaczenie. Po poniedziałkowej porażce byków na linii trendu spadkowego i oporze w rejonie 1105 pkt wtorek przyniósł dwa sygnały kupna - przebicie 1105 pkt i linii trendu spadkowego, która odpowiadała za blisko dwumiesięczną przecenę. Część graczy może nawet spekulować, iż wczoraj domknięta została formacja podwójnego dna z potencjałem wzrostu w rejon 1170 pkt. Do kanonicznego układu brakuje jednak obrotu. Niska aktywność rynku w trakcie łamania oporów nie świadczy dobrze o sile byków.

Niemniej zwyżki przeniosły się do Azji, gdzie przed 7:00 czasu polskiego tokijski Nikkei zyskiwał 2 procent. Rośnie również wartość eurodolara i należy oczekiwać przynajmniej prób zwyżek w Europie. Proste porównanie najdłużej notowanego w Europie niemieckiego DAX z S&P500 wskazuje, iż po zamknięciu sesji we Frankfurcie amerykańska średnia dołożyła przeszło 1 procent i zamknęła się zwyżką zbliżoną do 2,3 procent, gdy DAX zyskał 0,8 procent. Również GPW powinna posilić się poprawą atmosfery na świecie.Bykom będzie pomagał złoty, który umacniał się po zamknięciu wtorkowych notowań w Warszawie i o poranku utrzymuje swoją siłę.

Z perspektyw kalendarza makro przedpołudniowa faza sesji nie zapowiada się na szczególnie groźną dla byków. Właściwie pierwszymi raportami, które mogą wzbudzić dziś emocje są amerykańskie dane o PPI. Jednak uwaga rynków powinna skupić się raczej na dynamice produkcji przemysłowej, która pojawi się dopiero o 15:15. Zapewne część graczy będzie czekała też na wyniki Fedex-u - spółki zajmującej się przewozem przesyłek - której kondycje uznaje się czasami za wskaźnik aktywności gospodarki. Scenariusz wydaje się zatem napisany - GPW otworzy się na plusie, by w kolejnych godzinach poddać się nastrojom na świecie.

wtorek, 15 czerwca 2010

Wczorajsze zakończenia handlu przyniosły konsolidację.

Wczorajsza sesja w USA przyniosła neutralne rozstrzygnięcia na głównych indeksach. Kluczowe średnie giełdowe DJIA, S&P500 oraz NASDAQ Composite zakończyły pierwszą sesję tygodnia zmianami o odpowiednio -0,2%, -0,18% oraz 0,02%. Z perspektywy dziennej takie zakończenia handlu przyniosły konsolidację w rejonie czternastosesyjnych ekstremów. W węższym czasowo horyzoncie można uznać wczorajszą sesję za Oceanem za negatywny test trzytygodniowych oporów.

Pierwsza faza handlu na Wall Street przebiegała w rytm Eurolandu, gdzie dominowały wzrosty. DAX zakończył poniedziałkową sesję zwyżką o 1,28%, przy 1,98% aprecjacji głównego indeksu w Paryżu i 0,74% wzroście FTSE 100 w Londynie. Po zamknięciu rynków na Starym Kontynencie pojawiła się na Wall Street silna podaż. Wygenerowanie fali realizującej ostatnio zdobyte zyski należy w dużej mierze przynać decyzji agencji ratingowej Moody's. Otóż agencja ta obniżyła długoterminową ocenę rządowych obligacji Grecji aż o cztery stopnie do poziomu Ba1 z A3. Dla Wall Street był to oczywisty sygnał, iż papiery te stają się "śmieciowe", co skłoniło inwestorów do odwrotu od długich pozycji i pierwszych, silnych realizacji zysków.

W kontekście intrasesyjnych spadków za Oceanem eurodolar oddał 72 pipsy sesyjnych zysków, choć tuż po zamknięciu się Wall Street notował +0,96%. Ropa naftowa zyskała wczoraj 2,24%, przy 1,63% aprecjacji cen miedzi. Widać zatem, że decyzja Moody's wpłynęła na inwestorów otrzeźwiająco, lecz nie skłoniła uczestników rynku do paniki. Powyższe nastroje z USA bezpośrednio przełożyły się na sesje w Azji, gdzie tokijski NIKKEI 225 zyskuje na godzinę przed fixingiem kosmetyczne 0,15%, przy podobnej skali zwyżki na giełdzie w Szanghaju. Sesje w Eurolandzie powinny zatem rozpocząć się od oczekiwanego cofnięcia, po czym prawdopodobna jest stabilizacja giełd Starego Kontynentu w oczekiwaniu na dane makro i pierwsze sygnały zza Oceanu.

Szeroki indeks giełdowy S&P500 odbił się wczoraj do dołu od czternastosesyjnego maksimum cenowego, które stanowi klasyczny, płaski opór w rejonie 1100-1105pkt. W zasadzie poniższy indeks tworzy pięćdziesięciopunktową bazę pod dalszy ruch, dłuższy w czasie i w wartościach rynkowych. Warto także zauważyć, iż średnia EMA z 13 sesji zaczyna się nieznacznie podnosić do góry przy opadaniu indeksu ADX. To powinno uzbroić byki w ogromne pokłady energii w celu powtórnego zmierzenia się z barierą 1105pkt., zwłaszcza przed wyjściem linii CCI ponad +100pkt. Na obecnym etapie handlu bardziej prawdopodobne jest wyjście w górę indeksu S&P500 w stronę bariery 1160-1200pkt.

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Morgan Stanley rekomenduje "równoważ" PZU, cena docelowa 419 zł

14.06. Warszawa (PAP/Bloomberg) - Analitycy Morgan Stanley rozpoczęli wydawanie

rekomendacji dla PZU od zalecenia "równoważ", wyznaczając cenę docelową akcji PZU na

poziomie 419 zł.

W piątek na zamknięciu za akcję PZU płacono na warszawskiej giełdzie 349 zł.

piątek, 11 czerwca 2010

LENA LIGHTING SA korekta raportu 8/2010 dotyczącego uchwał podjętych na ZWZA

11.06. Warszawa (PAP/ESPI) - Raport bieżący z plikiem 10/2010


Podstawa prawna: Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe

Zarząd Spółki Lena Lighting SA informuję, że w raporcie RB-W 8/2010 był błąd w zakresie

uchwały nr 3 i uchwały nr 5. Omyłkę popełniono w trakcie przepisywania uchwał podjętych

przez ZWZA i polegała ona na błędnym nazewnictwie sprawozdań, pominięciu jednego punktu i

podaniu wartości w zaokrągleniu do pełnych tysięcy złotych.

W załączeniu Uchwały podjęte przez ZWZA z dnia 01.06.2010 po korekcie .

Treść korygowana:

Uchwała nr 3

Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia

"Lena Lighting" Spółki Akcyjnej

z dnia 1 czerwca 2010 r.

w sprawie zatwierdzenia jednostkowego

Sprawozdania finansowego Spółki

za rok obrotowy 2009

Działając na podstawie art. 395 ő 2 pkt 1 Kodeksu spółek handlowych oraz na podstawie ő 16

ust. 9 Statutu Spółki, Zwyczajne Walne Zgromadzenie, Lena Lighting S.A. z siedzibą w

Środzie Wielkopolskiej, po zapoznaniu się z opinią i raportem biegłego rewidenta,

niniejszym zatwierdza bez zastrzeżeń jednostkowe sprawozdanie finansowe Spółki za rok

2009, obejmujące:

1. wprowadzenie do sprawozdania finansowego,

2. sprawozdanie z sytuacji finansowej, sporządzone na dzień 31 grudnia 2009 r., które po

stronie aktywów i pasywów wykazuje sumę 113.775 tys. zł,

3. rachunek zysków i strat za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia

2009 r., wykazujący zysk netto w kwocie 695 tys. zł,

4. sprawozdanie z całkowitych dochodów za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia

31 grudnia 2009 r., które wykazuje dochód całkowity w wysokości 5.106 tys. zł,

5. sprawozdanie ze zmian w kapitale własnym za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do

dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie kapitału własnego o kwotę 5.045 tys. zł,

6. sprawozdanie z przepływów pieniężnych za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do

dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu środków pieniężnych o kwotę 6.379

tys. zł,

7. dodatkowe informacje i objaśnienia.

ważne głosy oddane: 17.002.085 (68,35% kapitału zakładowego)

ważne głosy za: 17.002.085

ważne głosy przeciw: 0

ważne głosy wstrzymujące się: 0

Uchwała nr 5

Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia

"Lena Lighting" Spółki Akcyjnej

z dnia 1 czerwca 2010 r.

w sprawie zatwierdzenia Sprawozdania finansowego

Grupy Kapitałowej Lena Lighting S.A.

za rok obrotowy 2009

Działając na podstawie art. 395 ő 2 pkt 1 w zw. z art. 395 ő 5 Kodeksu spółek handlowych

Zwyczajne Walne Zgromadzenie Lena Lighting S.A. z siedzibą w Środzie Wielkopolskiej, po

zapoznaniu się z opinią i raportem biegłego rewidenta, niniejszym zatwierdza bez

zastrzeżeń sprawozdanie finansowe Grupy Kapitałowej Lena Lighting S.A. za rok 2009,

obejmujące:

1. wprowadzenie do rocznego sprawozdania finansowego,

2. skonsolidowane sprawozdanie z sytuacji finansowej sporządzone na dzień 31 grudnia 2009

r., które po stronie aktywów i pasywów wykazuje sumę 111.596 tys. zł,

3. skonsolidowane sprawozdanie z całkowitych dochodów za rok obrotowy od dnia 1 stycznia

2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące całkowity dochód w wysokości 5.652 tys. zł,

4. skonsolidowane sprawozdanie ze zmian w kapitale własnym za rok obrotowy od dnia 1

stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu kapitału

własnego o kwotę 4.654 tys. zł,

5. skonsolidowane sprawozdanie z przepływów pieniężnych za rok obrotowy od dnia 1 stycznia

2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu środków pieniężnych o

kwotę 8.305 tys. zł,

6. dodatkowe informacje i objaśnienia.

ważne głosy oddane: 17.002.085 (68,35% kapitału zakładowego)

ważne głosy za: 17.002.085

ważne głosy przeciw: 0

ważne głosy wstrzymujące się: 0

Treść po korekcie:

Uchwała nr 3

Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia

"Lena Lighting" Spółki Akcyjnej

z dnia 1 czerwca 2010 r.

w sprawie zatwierdzenia jednostkowego

Sprawozdania finansowego Spółki

za rok obrotowy 2009

Działając na podstawie art. 395 ő 2 pkt 1 Kodeksu spółek handlowych oraz na podstawie ő 16

ust. 9 Statutu Spółki, Zwyczajne Walne Zgromadzenie, Lena Lighting S.A. z siedzibą w

Środzie Wielkopolskiej, po zapoznaniu się z opinią i raportem biegłego rewidenta,

niniejszym zatwierdza bez zastrzeżeń jednostkowe sprawozdanie finansowe Spółki za rok

2009, obejmujące:

1. wprowadzenie do sprawozdania finansowego,

2. sprawozdanie z sytuacji finansowej, sporządzone na dzień 31 grudnia 2009 r., które po

stronie aktywów i pasywów wykazuje sumę 113.774.767,00 zł,

3. sprawozdanie z całkowitych dochodów za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia

31 grudnia 2009 r., wykazujący zysk netto w kwocie 694.671,31 zł,

4. sprawozdanie z pełnego dochodu za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 31

grudnia 2009 r., które wykazuje dochód całkowity w wysokości 5.106.221,51 zł,

5. sprawozdanie ze zmian na kapitałach własnych za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r.

do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie kapitału własnego o kwotę 5.044.665,63

zł,

6. sprawozdanie z przepływów pieniężnych za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009 r. do

dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu środków pieniężnych o kwotę

6.379.055,13 zł,

7. dodatkowe informacje i objaśnienia.

ważne głosy oddane: 17.002.085 (68,35% kapitału zakładowego)

ważne głosy za: 17.002.085

ważne głosy przeciw: 0

ważne głosy wstrzymujące się: 0

do pełnych tysięcy złotych.

Uchwała nr 5

Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia

"Lena Lighting" Spółki Akcyjnej

z dnia 1 czerwca 2010 r.

w sprawie zatwierdzenia Sprawozdania finansowego

Grupy Kapitałowej Lena Lighting S.A.

za rok obrotowy 2009

Działając na podstawie art. 395 ő 2 pkt 1 w zw. z art. 395 ő 5 Kodeksu spółek handlowych

Zwyczajne Walne Zgromadzenie Lena Lighting S.A. z siedzibą w Środzie Wielkopolskiej, po

zapoznaniu się z opinią i raportem biegłego rewidenta, niniejszym zatwierdza bez

zastrzeżeń sprawozdanie finansowe Grupy Kapitałowej Lena Lighting S.A. za rok 2009,

obejmujące:

1. wprowadzenie do rocznego skonsolidowanego sprawozdania finansowego,

2. skonsolidowane sprawozdanie z sytuacji finansowej sporządzone na dzień 31 grudnia 2009

r., które po stronie aktywów i pasywów wykazuje sumę 111.596.247,87 zł,

3. skonsolidowane sprawozdanie z całkowitych dochodów za rok obrotowy od dnia 1 stycznia

2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zysk netto w wysokości 1.241.056,83 zł, w

tym zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wynosi: 1.241.056,83 zł.

4. skonsolidowane sprawozdanie z pełnego dochodu za rok obrotowy od dnia 1 stycznia 2009

r. do dnia 31 grudnia 2009 r., które wykazuje dochód całkowity w wysokości 5.652.607,03

zł, w tym dochód całkowity przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wynosi:

5.652.607,03 zł.

5. skonsolidowane sprawozdanie ze zmian na kapitałach własnych za rok obrotowy od dnia 1

stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu kapitału

własnego o kwotę 4.654.010,49 zł,

6. skonsolidowane sprawozdanie z przepływów pieniężnych za rok obrotowy od dnia 1 stycznia

2009 r. do dnia 31 grudnia 2009 r., wykazujące zwiększenie stanu środków pieniężnych o

kwotę 8.304.843,91 zł,

7. dodatkowe informacje i objaśnienia.

ważne głosy oddane: 17.002.085 (68,35% kapitału zakładowego)

ważne głosy za: 17.002.085

ważne głosy przeciw: 0

ważne głosy wstrzymujące się: 0

czwartek, 10 czerwca 2010

Zniżki głównych indeksów

Środowe wymiany na Wall Street zapisały się w postaci zniżek głównych indeksów, z których DJIA, S&P500 oraz NASDAQ Composite straciły w przedziale 0,41-0,60%.

Wczorajsza sesja w USA przyniosła minimalny spadek zmienności, liczonej dzień do dnia, choć ostatnie trzy godziny handlu na nowojorskich parkietach z pewnością mogły rozczarować nie jednego inwestora. Zwłaszcza, że wtorkowe notowania pozwoliły zarobić długim pozycjom na S&P500 nieco ponad 10 punktów. Środa nie była już tak sprzyjająca dla byków. Do momentu publikacji Beżowej Księgi szeroki indeks S&P500 zyskiwał prawie 15 punktów. Po odczycie raportu o stanie amerykańskiej gospodarki traderzy podjęli się realizacji chwilowych, dwudniowych profitów. Powyżej wskazana Księga przedstawiła, iż ożywienie w USA jest stonowane i wrażliwe na cykliczne zmiany czynników makro. Szef FED, Ben Bernanke stwierdził, że problem zadłużeniowy EuroStrefy nie powinien w istotny sposób zaszkodzić Stanom Zjednoczonym. Oczekuje także, że bezrobocie w USA będzie się zmniejszać, ale w bardzo powolny sposób, przy potencjalnej deprecjacji ropy naftowej, co ustabilizuje popyt wewnętrzny w USA. Czynniki te zaniepokoiły po raz kolejny graczy z nowojorskiego parkietu, co znacząco przełożyło się także na notowania futures na DAX-a, który zakończył sesję równo z Wall Street i w dodatku o prawie 2% poniżej europejskiego fixingu na indeksie bazowym. Wymiany w USA przełożyły się negatywnie tylko na pierwsze minuty notowań tokijskiego NIKKEI 225, który na godzinę przed fixingiem zyskuje 0,8%.

Z punktu widzenia techniki indeks S&P500 odbił się wczoraj od opadającej średniej EMA z 13 sesji, co przedłuża trwający trend spadkowy i zagraża silnej strefie wsparcia 1040-1030pkt. W krótkim terminie widać już pozytywną dywergencję na CCI/kurs oraz wygasanie sygnału sprzedaży na DMI/ADX. Nie są to jednak czynniki gwarantujące skuteczną obronę wskazanego wsparcia. Zachęcają jednak do zamykania krótkich pozycji i małego zaangażowania po stronie rynku byka.

środa, 9 czerwca 2010

Wall Street nie przyniosły poważniejszych emocji

Wtorkowe sesje na Wall Street nie przyniosły poważniejszych emocji, ale zakończyły się godnymi szacunku wzrostami indeksów DJIA i S&P500, które zyskały po około 1,1 procent, gdy Nasdaq Composite stracił 0,15 procent. Różnica pomiędzy szerokim rynkiem reprezentowanym przez S&P500 a nasyconym technologicznymi spółami indeksem Nasdaq Composite to pochodna słabszej postawy blue chipów na rynku Nasdaq, na którym z różnych, w sumie mniej istotnych dla przyszłości rynku powodów, przeceniono akcje Apple, Microsoftu czy Intela. Również notowania na całym amerykańskim rynku nie przebiegały pod jednoznaczne dyktando byków. Praktycznie cały dzień indeksy przechodziły z plusów na minusy a S&P500 oscylował wokół poziomu poniedziałkowego zamknięcia, by w finale sesji zbudować falę wzrostową kończącą dzień zwyżką.

Z punktu widzenia rynków europejskich najważniejsze jest to, iż Wall Street podniosła ceny po zamknięciu giełd w Londynie czy Frankfurcie. Niestety zakres reakcji na pozytywne rozdania w USA będzie łagodziła słaba sesja w Azji, gdzie około 6:00 czasu polskiego tokijski Nikkei tracił przeszło procent. Nie pozostało to bez wpływu na notowania na rynku walutowym, na którym euro traci do dolara. Na minusie są również kontrakty na S&P500. Połączenie tych czynników ze zwyżkami na Wall Street nie pozwala oczekiwać jakiejś fali optymizmu na otwarciu w Warszawie.

W kontekście oczekiwań rynków europejskich wobec Wall Street warto spojrzeć na wczorajszą sesję przez pryzmat wykresu S&P500, na którym pojawiła się czytelna obrona wsparcia w rejonie lutowego dołka. Spekulacje, iż indeks reprezentujący szeroki rynek staje przed szansą zbudowania podwójnego dna są zatem w pełni uzasadnione, ale też w pełni uzasadnione są pytania, do czego konsoliduje się indeks po fali spadkowej. Przed bykami ciągle stoi zadanie pokonania linii trendu spadkowego, więc na dziś wykres niesie ledwie obietnicę poprawy kondycji. Przebicie strefy wsparcia 1044-1056 pkt przesądzi o tym, iż popyt będzie zmuszony przesunąć zlecenia kupna w rejon psychologicznej bariery 1000 pkt.

Środa będzie pierwszym dniem tygodnia, w którym pojawią się jakieś dane z USA, ale ciągle będą to marginalne publikacje, jak Beżowa Księga Fed czy zapasy w hurtowaniach. Ważniejsze już wydają się publiczne wypowiedzi szefa amerykańskiego banku centralnego, ale – jak uczy doświadczenie – ich wpływ na rynki pozostaje ograniczony. Z punktu widzenia GPW można uznać, że kalendarz makro będzie dziś mało znaczącym czynnikiem kształtującym nastroje. Visit http://www.dogtagsforpets.co.uk to find out more regarding dog collars and tags Również rynek walutowy zdaje się nie być poważniejszym zagrożeniem. Eurodolar szuka konsolidacji pomiędzy psychologicznymi barierami 1.9000-1.2000 a para dolar/złoty wyciszyła się pod psychologicznym oporem w rejonie 3.5000. To daje idealny układ czynników do przedłużenia wczorajszej konsolidacji.

środa, 2 czerwca 2010

Sesje w USA zakończyły się znacznie gorzej od oczekiwań

Wtorkowe sesje w Europie odbywały się w kontekście nowych minimów euro wobec dolara i danych o bezrobociu w strefie euro, które wzrosło do 10,1 procent. Efektem były czerwone początki sesji w USA, ale już po niespełna godzinie Wall Street znalazła się na plusie za sprawą dobrych danych makro (Indeksu ISM dla przemysłu i wydatków na konstrukcje budowlane). Fala wzrostowa była na tyle dynamiczna, by przebywający cały dzień pod kreską niemiecki DAX zakończył dzień zwyżką zbliżoną do 0,3 procent.

Niestety już po zamknięciu giełd w Europie na Wall Street pojawiły się dynamiczne fale spadkowe, które odebrały indeksom od 1,1 do 1,7 procent. Mówiąc inaczej z punktu widzenia giełd europejskich sesje w USA zakończyły się znacznie gorzej od oczekiwań i trudno będzie zignorować ten fakt na otwarciach w środę. Przecenie przewodziły spółki paliwowe, które w poprzednim tygodni posiliły się zwyżkami cen surowców. W istocie ropa straciła wczoraj przeszło 3 procent. Spadały też inne surowce z obserwowaną w Warszawie miedzią, która spadła o niespełna 2,4 procent.

Spadki przeniosły się do Azji, gdzie około 6:30 czasu polskiego tokijski Nikkei traci blisko procent, ale tu należy odnotować również czynnik polityczny w postaci rezygnacji premiera. Osłabiło to jena, co przez część graczy powinno zostać potraktowane, jako dobre dla japońskich eksporterów. Nie zmienia to jednak faktu, iż rynki azjatyckie i notowane na minusie futures na S&P500 zmuszają graczy w Europie do sprzedawania akcji na otwarciach.

Również w kolejnych godzinach należy oczekiwać skoncentrowania uwagi graczy w Paryżu, Frankfurcie, Londynie i Warszawie na notowaniach w USA. Sprzyjać temu będzie właściwie pusty kalendarz makro, w którym najważniejszym elementem jest publikowany dopiero o 16:00 odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów w USA. Nie można jednak zapominać o rynku walutowym, który - jak pokazał wczorajszy spadek eurodolara na nowe minima w fali spadkowej - na każdej sesji może przynieść nowe elementy kształtujące nastroje.

Generalnie przecz ujmując środa zapowiada się, jako dzień oczekiwania na finałowe sesje tygodnia, które zdominowane zostaną przez dane z amerykańskiego rynku pracy. Poniedziałkowe święto spowodowało, iż ze środy na czwartek przesunięto publikację raportu ADP (o zmianie liczby etatów w sektorze prywatny), co powoduje, iż dane ADP pojawią się ledwie dzień przed raportem Departamentu Pracy.

Z punktu widzenia techniki wczorajszy spadek na Wall Street nie zmienił ukłądu sił na wykresach. W przypadku S&P500 stale najważniejszym wydarzeniem ostatnich dni jest obrona lutowego dołka i dopiero jego przebicie przyniosło być nowe elementy techniczne. W istocie wykres pozostaje zamknięty pomiędzy wybronioną strefą wsparcia w rejonie 1044-1056 pkt a linią trendu spadkowego, która tworzy opór w oolicach 1120 pkt. Dopiero wybicie poza jedną z tych barier przyniesie zmianę techniczną.
 
Inwestycje giełdowe Copyright © 2009