Miniony tydzień był udany dla ryzykownych aktywów i kończył się również nutą lekko optymistyczną sygnalizowaną przez kosmetyczne zwyżki europejskich indeksów czy amerykańskiej średniej S&P500. Zdecydowanie ciekawiej prezentował się rynek walutowy ze znacznym wzrostem kursu pary EUR/USD czy wzrost cen ropy naftowej o niemalże 3%. Dzisiaj z samego rana kondycję rynków można oceniać umiarkowanie optymistycznie, gdyż zapowiadają się lekkie wzrosty na otwarciu. Kontrakty w USA niewiele, ale zyskują na wartości, a zachowanie giełd azjatyckich również w większości prezentowało się nieźle. Koreański KOSPI zamknął się zwyżką o 0,62% a Nikkei o 0,12%. Nawet słabszemu rynkowi chińskiemu nie przeszkodziła zbytnio informacja o piątym z rzędu spadku cen domów w 70 największych miastach. Ceny w lutym zniżkowały o 0,1% m/m i nie zmieniły się w relacji rocznej.
To, co może dzisiaj przykuwać uwagę, to rozliczenie greckich CDSów. W zaplanowanej aukcji weźmie udział 14 instytucji finansowych. Pierwszy przetarg ma się odbyć w godzinach 10:30-11:00. Drugi zaplanowany jest pomiędzy 14:30-15:00. Wyniki zostaną z kolei opublikowane o godzinie 16:30 na stronie www.creditfixings.com. Ciekawa może być również zaplanowana na godz. 14:00 naszego czasu konferencja telefoniczna Appla, której tematem ma być wykorzystanie gotówki w kwocie aż 97,6 mld dolarów. Mówi się o dywidendzie i część ostatnich wzrostów kursu technologicznej spółki można wytłumaczyć oczekiwaniem na jej wypłatę. Jest to o tyle ważne, gdyż wypływ Appla na indeksy technologiczne jest bardzo duży.
Dzisiejsze kalendarium jest raczej puste i jedynie przyjrzeć się będzie można wynikom krajowej produkcji przemysłowej za luty. Na froncie wyników powiedzieć należy, iż w 2011 roku skonsolidowany zysk netto Tauronu wzrósł do 1,2 miliarda złotych z 859 milionów rok wcześniej. Analitycy spodziewali się takiego samego wzrostu, czyli zaskoczenia tutaj nie ma. Przychody grupy zwiększyły się do 20,75 miliarda złotych z 15,3 miliarda, a analitycy spodziewali się 20,5 miliarda złotych przychodów. W piątek wieczorem wyniki opublikowała Asseco Poland. W 2011 roku zysk netto grupy informatycznej spadł do 397 milionów złotych z 414 milionów rok wcześniej. Analitycy oczekiwali spadku zysku grupy do 378 milionów z powodu niższych marż w nowych kontraktach i przejmowanych spółach. Zysk operacyjny Asseco wyniósł w całym ubiegłym roku 645 milionów złotych wobec 566 milionów wcześniej. Analitycy spodziewali się 659 milionów. Z kolei przychody grupy wzrosły w zeszłym roku do 4,96 miliarda złotych z 3,24 miliarda rok wcześniej. Analitycy oczekiwali wyniku w kwocie 4,93 miliarda.
