f546519a9f72618bb5b13e65a09ad44a

Inwestycje giełdowe: Podaż odpuściła

wtorek, 26 stycznia 2010

Podaż odpuściła

Wczorajsze sesje w USA potwierdziły przypuszczenia, iż podaż po ubiegłotygodniowym ataku będzie musiała chwilowo odpuścić. Główne średnie rynkowe z Wall Street zyskały w poniedziałek w przedziale 0,23%-0,46%. Szeroki indeks S&P500 wyjątkowo ciężko podnosił się znad piątkowych minimów. Niedźwiedzie czujnie pilnowały oporu 1100 punktów, dwukrotnie atakując przy tym poziomie spłoszone byki.


Jeżeli korekta wzrostowa ma potrwać więcej niż kilka sesji to z pewnością wczorajsze opory aktywowane na nowojorskich parkietach nie przetrwają. Istotną technicznie barierą podaży dla S&P500 jest 1114pkt., której naruszenie powinno aktywować koszykowe zlecenia sprzedaży. Wcześniej w tym miejscu znajdowało się strategiczne wsparcie, którego trwałe przełamanie wyprowadziło mocniejszą zniżkę na głównej średniej giełdowej świata. Obecnie należy właśnie w tym miejscu doszukiwać się intratnych wartości, które nie grają na korzyść długich pozycji.

Wczorajszy dzień przyniósł także poprawę notowań pary EUR/USD, która posilała we zwyżkach surowce. Ropa naftowa zyskała wczoraj prawie 2%, przy 1,3% aprecjacji cen miedzi. Taki wariant handlu międzyrynkowego znacząco pomoże WIG20 uzyskać kolejne punkty, oddalając główny indeks GPW w górę od piątkowych minimów, choć wtorkowy poranek przynosi 1% spadek cen ropy. Tak zarysowana zmienność nakazuje zwiększyć ostrożność na paliwowych walorach z WIG20.

Warto w tym miejscu jeszcze spojrzeć na zakończenie we Frankfurcie. Otóż futures na DAX-a, notowane do zamknięcia Wall Street, zakończyły poniedziałkową sesję na 1,06% plusie wobec 1,12% spadku bazowego indeksu. Taka dysproporcja musi zostać wyrównana, co powinno dodatkowo dopingować popyt na rynkach w Eurolandzie. Z drugiej strony tokijski NIKKEI 225 stracił podczas dzisiejszej sesji 1,80%, co znacząco pogarsza wczorajsze status quo, ustanowione w USA. Są zatem negatywne czynniki, które powinny dopingować spadkom w pierwszej części sesji na giełdach Starego Kontynentu. W dalszej części dnia na rynek napłyną dane makro, które zdopingują inwestorów do odważniejszych decyzji, po czym wszyscy uczestnicy rynku skupią się na otwarciu giełd zza Oceanem.

Zapowiada się ciekawa sesja na warszawskim parkiecie, w tle której popyt będzie chciał odzyskać stracone, podczas ubiegłotygodniowej zniżki, cenne punkty. Byki z GPW będą musiały pogodzić się także z wyższością podaży w pierwszych godzinach handlu. Jeżeli wypracują przy tym obronne stanowisko, w zbieżności z otoczeniem, to dalsza część dnia upłynie w powyżej zakreślonym scenariuszu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Inwestycje giełdowe Copyright © 2009